| |
Maciek, wybacz!
Wiem, że mam wstęp na Twoje forum raz na pół roku, ale nie wytrzymałem!
Widzę, że odezwał się "...znawca rzeczy wszelakich..." Dąbal z Rzeszowa, na którego
nadal czrekamy w kole nr 8. I nie tylko tutaj! Prokuratura bada sprawę tzw."Prokuski Gate", w którą jest jawnie zamieszany Towarzysz Sekretarz Zarządu Okręgu PZW w Rzeszowie, który "...nigdy nie brał z PZW żadnych pieniędzy..." czy jakoś tak.
Nie popieram tu zawodnika-Guzdka (czy Pan się Boga nie boi?) ani urzędnika-Dąbala ani krętacza za kasę-Kierońskiego (przecinki i kropki, Panie bo słowo interpunkcja" chyba jest Panu obce).
Co na to wędkarze? WĘDKARZE a nie "...szanujący się zawodnicy dbający o swoją reputację...", urzędnicy czy "biznesmeni"?
Niestety, większość z moich kolegów-wędkarzy nie posiada komputerów, bo do łowienia ryb są one niepotrzebne. Nie mogą więc brać udziału w tej (ani innej) dyskusji. A szkoda! Oni by Wam powiedzieli coś o WĘDKARSTWIE! I nie ważne, czy jest to lead-core czy cokolwiek innego!
bdresler
|