|
Witam
A co kogo obchodzi jaką muchówkę ma muszkarz. Zarobił to ma prawo kupić i tyle. Nikomu nic do tego. Czy to snobizm, czy chęć łowienia lepszym sprzetem to tylko jego sprawa. Sam mam sprzęt powiedzmy z gorszej półki, bo zwyczajnie nie stać mnie na wędki>1000zł, ale nie krytykuje ludzi, którzy chcą sobie kupić drogiego Scotta czy Orvisa. Ich sprawa!
Pzdr
Nie krytykuję ludzi. Napisałem krótki tekst do rozważenia. Fakt, że się nabijam... ale czy niektórzy muszkarze nie nabijają się z ubogich ludzi łowiących na spławik? Pośmiać się chyba można...
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|