Odp: Na pewnym forum...
: : nadesłane przez
Robcyk (postów: 45) dnia 2010-06-10 17:15:32 z *.tsm.tarnobrzeg.pl
Krzysiek wiesz co? Kupiłem sobie niedawno 2 szt wedki York Mamba fly i 3szt Olympia fly. Bo pisałeś że sa to super kije i resztę kasy można przeznaczyć na wyprawy wędkarskie. Kupiłem tyle wędek żebym nie musiał kupować drogich gdy tych juz nie będą produkowane. I nadal nie mam kasy na wyprawy bo władowałem w sprzęt ( żart) Co zrobiłś z tym swoim Rossem jednym i drugim? Nie były to najtańsze wędki? Pamiętam na starym FORS-ie jak chyba drażyleś temat chyba przez 5 stron na temat najlżejszych wędek. Pewnie myślałeś że za 150zł kupisz superlekki kijek który będzie Ci słuzył przez wiele lat. Naprawdę dziwny z Ciebie człowiek. Nie chcesz to nie pisz co sobie kupiłeś nikt cie nie zmusza. Ja chętnie czytałem ten wątek bo jak miałem wątpliwości co do danej rzeczy to gdy znalazłem kolege który pochwalił się nią na forum nie omieszkałem zapytac o wrażenia. Nie wspomnę o sławetnym Lamiglasie na jelce którego sobie sprawiłeś. Po co go opisywałeś? Dziwi mnie więc twoje częste pytania na temat linek muchowych. I chciałeś niedawno zrobić swojego rodzaju magazyn forumowy starych linek. Po to żeby każdy mógł skorzystać z linki i sprawdzić czy jest odpowiednia do danej wędki. Po co pytasz o to i po co piszesz np na sklepie co sądzisz o danym produkcie? "Kijek jest super Pierwsze lipienie na suchą i mokrą muchę na Pomorzu już go przetestowały. Jest to wędka o dosyć delikatnej akcji ale w razie czego ma spory zapas mocy. Przy 20 cm jelcu ta muchówka fajnie delikatnie się zagina. Przy wymiarowym lipieniu większe ugięcie sięga 1/3 kija. Ale jak mówiłem gałąź można wyjąć z wody, więc jakby co zatrzymanie potoka 50+ na jętce majowej w zwałce na przyponie 0,25 mm nie będzie chyba problemem. Przy dużym obciążeniu ugięcie jest paraboliczne. Akcja wędki jest progresywna i sznur sobie po prostu leci. Moim zdaniem jest to kij o wartości około 1000 zł, sprzedawany przez Rossa za połowę ceny, bo co tu ukrywać firma znana z produkcji doskonałych kołowrotków musi wejść jakoś na rynek wędzisk. Dlatego teraz warto kupować wędki Rossa, są świetne i bardzo ładnie wykończone. "Elegancja Francja" - mam takie dwa kije, jeszcze Ross FS 7 do streamera. Komplet dwóch muchówek i hajda na ryby.
Dzięki Jacek za obiektywne rady i brak marketingowego języka - nie żałuję zakupu, po prostu się bardzo cieszę.
Pozdrawiam
Krzysiek Człowieku w takim razie co kogo obchodzi co Ty sądzisz o danej wędce?
Pierwsze lipienie na suchą i mokrą muchę na Pomorzu już go przetestowały. Jest to wędka o dosyć delikatnej akcji ale w razie czego ma spory zapas mocy. Przy 20 cm jelcu ta muchówka fajnie delikatnie się zagina. Przy wymiarowym lipieniu większe ugięcie sięga 1/3 kija. Ale jak mówiłem gałąź można wyjąć z wody, więc jakby co zatrzymanie potoka 50+ na jętce majowej w zwałce na przyponie 0,25 mm nie będzie chyba problemem. Przy dużym obciążeniu ugięcie jest paraboliczne. Akcja wędki jest progresywna i sznur sobie po prostu leci. Moim zdaniem jest to kij o wartości około 1000 zł, sprzedawany przez Rossa za połowę ceny, bo co tu ukrywać firma znana z produkcji doskonałych kołowrotków musi wejść jakoś na rynek wędzisk. Dlatego teraz warto kupować wędki Rossa, są świetne i bardzo ładnie wykończone. "Elegancja Francja" - mam takie dwa kije, jeszcze Ross FS 7 do streamera. Komplet dwóch muchówek i hajda na ryby.
