|
I to się grubo pomyliłeś. W miejscowości Cisiec i poniżej, nad brzegiem Soły jakiś "przyjezdny" wywalił całą hałdę właśnie pampersów (było ich na oko ponad dwieście) inny "przyjezdny wywalił w krzaki całą ciężarówę eternitu z rozbiórki dachu lub elewacji - około 2 -3 ton, jeszcze inny "przyjezdny" pofatygował się nad Sołę wywalić w krzaki całą ciężarówę stłuczki szklanej - widać jakiś szklarz z zawodu.
Że się chce tym przyjezdnym tak daleko jeżdzić z tym "syfem" i to akurat w krzaki nad Sołę, zamiast wywalić to gdzieś do przydrożnego rowu?
Soła zresztą nie jest wcale w żaden sposób uprzywilejowana pod tym względem, "przyjezdni" równie chętnie wyróżniają w podobny sposób brzegi innych rzek, np. nad Wisłą poniżej Skoczowa, w krzakach znależliśmy cały, chociaż nieco sfatygowany komplet wypoczynkowy (tapczan, dwa fotele, pufę i stolik) - może to miejscowe władze w trosce o bezdomnych?, ciężarówkę puszek po farbach olejnych i pojemników po rozpuszczalnikach- widać jakiś zamiejscowy auto - lakiernik, sporą hałdę szyb samochodowych i innych akcesorii, też od "zamiejscowego", tym razem auto - blacharza.
Mądrzy ci przyjezdni. Nie chcą syfić u siebie, wolą nadłożyć kosztów i aż do nas te ku..stwa przywozić.
Pozdrawiam "nieprzyjezdnych", miejscowych czyścioszków.
A zarazem będących nieraz, dla "przyjezdnych", tym wzorcem najbardziej etycznego wędkarza.
|