|
Większość rzek i jezior na południu tak wygląda. Ropa po powodzi przypomina śmietnik, przygięte dużą wodą do ziemi gałęzie podniosły folie na wysokość kilku metrów odsłaniając nagą prawdę o tym narodzie. My poprostu lubimy żyć na śmietniku, odziedziczyliśmy go po poprzednich pokoleniach i dbamy aby nasze dzieci też śmietnik polubiły. Tak na marginesie, rok temu na wniosek z Walnego Zgromadzenia naszego Koła prosiłem w kilku gminach o rozstawienie większe ilości kontenerów wzdłuż jeziora Klimkówka i rzeki Ropa, w każdej z gmin otrzymałem proste wyjaśnienie obecnej sytuacji. Otóż gmina płaci za wywóz śmieci, zaś kontenery postawione w miejscach bez nadzoru napełniają się śmieciami... w ciągu jednej góra dwóch nocy. Nie są to śmieci komunalne, a zazwyczaj odpady z prywatnych firm... ot, "klasa biznes" w wydaniu PL.
|