Odp: wołanie o rozsądek, potem o rybe
: : nadesłane przez
venom (postów: 3582) dnia 2010-05-20 21:31:26 z 195.117.253.*
Jest właścicielem wody, gdyż rzeki są Dziedzictwem Narodowym, własność Skarbu
Państwa. To wędkarze użyczają (wydzierżawiają) wody do prowadzenia racjonalnej
gospodarki rybackiej. Jako właściciel mam prawo dbać o swój majątek i pokazywać fałsz i
obłudę. Zarząd w gospodarce rybackiej jest przedsiębiorcą (zobacz na umowy
dzierżawy). Zarząd podpisuje umowy dzierżawne w imieniu swoich członków....
Tak więc członkowie są na równi z Zarządem współdizerżawcami.
Osobnik alfa jest współdzierżawcą na równi z panami z zarządu.
Czy potrafisz czytać słowo pisane??
To własnie dzielenie członków związku na MY i ONI jest pozostałościa socjalistycznej
mentalności.
Skoro aktualnie nie jesteś już członkiem PZW to jestes klientem.
Masz prawo zapłacić i wtedy wymagać.
Niestety masz też oczy żeby widzieć za co płacisz.
Jesli Ci nie odpowiada to nie płać...
To prosta zasada kapitalizmu.
Śmiem twierdzić, że z demokracją nie miałeś jeszcze do czynienia. W PZW nie występuje
bowiem. A tkwisz w głębokim socjalizmie i nie dostrzegasz zmian w kraju.
pozdrawiam
Leszek Rzeczywiście z demokracja nie miałem do czynienia bo coś takiego nie istnieje.
Istnieją tylko rózne formy dyktatury mniej lub bardziej ucywilizowane i zawoalowane.
Z mniejsza lub większa iloscia demokratycznych praw.
Co do ochrony dziedzictwa narodowego w postaci rzek towiększym szkodnikiem sa Ci
którzy powinni o nie dbać...
RZGW i wyżej....
Lepiej poświęc więcej energii na walke z nimi..