 |
Odp: wołanie o rozsądek, potem o rybe
: : nadesłane przez
osobnik alfa (postów: 69) dnia 2010-05-20 19:20:40 z *.ust.tke.pl |
|
to ze wolno to nie znaczy ze trzeba-czy to tak trudno pojac?
a w nastepnym poście:
Dla mnie wedkarstwo to za dzialalnosc szlachetna gdzie nalezy przechytrzyc przeciwnika a potem zwrocic mu wolnosc. To odroznia mnie od zwierzecia. Nie widze przeszkod w zaberetowaniu kilku ryb rocznie ale raczej od swieta niz regularnie.
To w końcu jak zabijamy czy nie bo oto się rozchodzi... To jest się tym zwierzeciem z popędem na białko i bretowaniem kilku ryb czy się nie jest??
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: wołanie o rozsądek, potem o rybe [0]
|
|
20.05 20:14 |
|
|
|
|