| |
(...) Z Zatwarnicy są podawane codzienne komunkaty o stanie wód Sanu.(...)
Leszku,
jeżeli te dane były gromadzone do Biuletynu Hydrologicznego Wód Powierzchniowych, to chętnie bym takie dane chciał zdobyć i zrobić proste wykresy w Excelu. Może byśmy wtedy doszli do jakiegoś matematycznego konsensusu 
(...)
Wody w rzece jest aż nadto dla ryb. Jak pisałem wcześniej San ma liczne dopływy płynące lasami, z zimną wodą. Ryby tam mają doskonałe warunki do tarła.(...)
Tak, jak byłem ze streamerem na Wołosatym poniżej Stuposian, to widziałem pstrąga który ledwo dychał obok kamienia. Pozwolił się pogłaskać. Ledwo żył. Wody było po kostki. Mam zdjęcia we Wrocławiu na kliszy Sanu od lat 70 do dziś. Musiałbym to kiedyś zeskanować, zobaczysz różnicę.
(...)Tam dopiero można mówić o niszczeniu rzek i tam Twoje teorie mają pełne uzasadnienie. Raba tu jest sztandarowym przykladem, a i tam nikt nie zostawia odłogiem rzeki tylko usiłuje życie w niej utrzymać. (...)
Ale ja nie mówię o zniszczeniu samych rzek tylko o zdrenowaniu lasów drogami leśnymi. Dziwi mnie, że tak długo jeździsz nad górny San a nie potrafisz tych obserwacji potwierdzić, tylko dlatego, że to osłabiłoby ciężar winy... na okręg Krosno.
Tak samo jak niektórzy atakują Ciebie czy ma to sens czy nie, tak samo Ty atakujesz PZW niezależnie od tego czy ma to sens czy nie.
Prawdę powiedział Chrystus, że kto mieczem wojuje od miecza ginie. Stereotypowo traktujesz PZW, więc ludzie stereotypowo traktują Ciebie. Ta sama energia bezrefleksyjnego osądzania do Ciebie wraca, może Pan Bóg coś chce ci powiedzieć?
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|
