Odp: Jest tu Admin !!
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2010-05-11 00:11:26 z *.chello.pl
(...)czy też wycinane drzew w ścisłych rezerwatach Puszczy Białowieskiej itp. to jednak margines patologicznych zachowań w LP(...)
te patologie moga wynikac z planu ochrony ktore ustanawia RDOS dla karzdego rezerwatu a LP jest wykonawca np. usuwanie swierka. jest to tzw. czynna ochrona.
Jest w Polsce profesor, znawca Puszczy Białowieskiej który kwestionuje wycinanie nawet chorych drzew w rezerwacie, tłumacząc, że tak było od tysięcy lat i ten naturalny cykl powinien toczyć się na obszarach chronionych bez udziału człowieka. Pod ochroną czynną kryją się czasami pieniądze. Tym bardziej, że owe umierające drzewa to doskonałe siedlisko zwierząt chronionych. Po co więc rezerwat skoro człowiek pod przykrywką ochrony czynnej pozbawia podstawowych siedlisk gatunków ściśle chronionych. To dla kogo te rezerwaty? Dla dzięcioła pstry dużego, którego cała masa w Polsce? Chyba jednak dla rzadszych gatunków....
Byłem kiedyś we Wrocławiu w PAN na ciekawej prelekcji dot. problemu ochrony Puszczy Białowieskiej. Warto czasami posłuchać tych, którzy zęby zjedli na tym skrawku ziemi.