|
Popatrz kol. Mikus. Jest tak. Ja napisałem ...Jesteście z pewnością świetnymi wędkarzami, ale czasem mam wrażenie, że nie potraficie dostosować swoich umiejętności do wody na której łowicie.
Nie napisałem że 160 zawodników nie umie łowić. Natomiast śmiem twierdzić, że Ty mieścisz się w tych statystycznych 50% ludzi, którzy czytając text, nie rozumieją go, lub go żle interpretują. Dlaczego wypaczasz moje wypowiedzi? Żeby jątrzyć, czy żeby dać upust swoim żalom? Chcesz porozmawiać?
Bywasz na wielu zawodach, to powiedz, na ilu kadrowicze zerują, czy na wszystkich wodach łowią, zawsze, w każdych warunkach? Nie zdarzają się im nigdy potknięcia, zawsze "z tarczą"?
Wyobraż sobie, że to, iż 40 chłopa na 60-ciu wyzerowało, nie jest dla mnie żadną wyrocznią. odnośnie zasobności ryb w wodzie. Ani to, że jakiś kadrowicz był wśród nich.
Odnośnie dzierżawy wód w przyszłości, decyzje takie podejmuje chyba jaiś tam Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej wespół z odpowiednimi ministerstwami.
Polski Związek Wędkarski nic do tego nie ma, a zresztą jaki procent wód z ogółu powierzonych zostało osobom fizycznym? Podejrzewam, że tak znikomy, że dla PZW nie ma to najmniejszego znaczenia.
Pozdrawiam wszystkich, życząc każdemu wielu uśmiechów.(nawet po pustych połowach na bezrybnej Wiśle i Brennicy)
|