|
Strug a raczej "SRUG"
Syf, szamba, śmietniska. Rzeka płynie generalnie w gliniastym wąwozie, mały deszcz i trzy dni płynie błoto, duży deszcz tydzień. Od czerwca do sierpnia dżungla. Takich pokrzyw i barszczu to jeszcze nie widziałem nigdzie. Uwaga na samochód, miejscowe kłusowniki nieżyczliwe - lubią spuścić powietrze.
Ja osobiście po łowieniu w tym szambie mam niesmak przez następny tydzień.
Ale próbować można. Dziś przejeżdżałem - błoto płynie, po popołudniowej burzy.
Ja w tym roku nie byłem i raczej nie pojadę, wolę San, Roztocze, Wisłok lub Wisłokę i parę mniejszych. A dziś byłem na Wiarze ;)
A co do Mrowli, powyżej zbiornika można czasem złowić klenia, płoć, okonia lub zębatego.
15 lat temu były raki, teraz nawet ich nie widać. Mieszkam 5 minut od rzeki.
Pozdrawiam
Artur
|