|
Problem jest inny. Za pieniądze osobnika alfa zatrudniani są pracownicy (w przypadku PZW działacze też biorą kasę), którzy w kapitalizmie zobowiązani są dać mu produkt w postaci łowiska. Wg. Jeleńskiego na 1 ha ma być powyżej 50 sztuk pstrąga. Działacze są zobowiązani pilnować i rozliczać pracowników z jakości wykonywanej pracy. Jedni i drudzy w przypadku PZW mają w nosie wędkarzy i biorą forsę wymawiając, że mało i nie dają wędkarzom żadnego produktu.
A wędkarze nie tylko, że nie potrafią skutecznie dopominać się o prawidłowe wykorzystanie swych pieniędzy, to jeszcze czasami dostają lanie od pracowników.
W każdym razie u działaczy i członków jeszcze daleko do kapitalistycznych metod zarządzania i organizacji wędkarstwa. Na razie to ciemna strona księżyca. Tylko komu na tym zależy po 20 latach od upadku komunizmu?
Pozdrawiam
Leszek
|