| |
Zarówno przy suchej jak i przy streamerze przy odległych rzutach pomagam sobie w ten sposób , że nadmiar linki , który utrudnia mi puste wymachy trzymam lużno w drugiej dłoni.
Najlepszy sposób trzymania tej linki jaki znam pokazał mi swego czasu stary mistrz Władek Trzebunia. Jest to metoda zaczerpnięta z połowów wędką łososiową-tzw'na palce"-zademonstruję Ci kiedyś przy spotkaniu nad wodą. Zresztą linkę można trzymać na różne sposoby. Problem polega na umiejetnym jej wypuszczeniu przy właściwym wymachu-wtedy , kiedy rzucasz zestaw. Po kilku treningach na pewno opanujesz tę sztukę. Najważniejszą jednak zaletą tej metody jest fakt , że na krótszej lince muchy przemieszczają się w bezpiecznej odległości od twarzy i łatwiej nadać im odpowiedni kierunek lotu. Nie bez znaczenia także jest to , że przy wymachach krótką linką eliminujesz możliwość uderzenia jej o powierzchnię wody a tym samym spłoszenia ryb. Kiedy opanujesz tę sztukę zobaczysz o ile zwiększysz zasięg i celność Swoich rzutów.
Pozdrawiam i do zobaczenia nad wodą
Maciek Jankowski
|