 |
Odp: cenka mi opadła
: : nadesłane przez
Ostrynos (postów: 109) dnia 2010-03-25 07:25:36 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl |
|
Nie za bardzo rozumiem czemu się dziwisz. Czyżby bulwersował cię fakt że najtrudniej zmienić mentalność ludzką? Infrastruktura powoli się zmienia, mentalność bardzo bardzo powoli. Pamiętam sytuację gdzieś z przed 30 lat. Bezpośrednio pod wylotem kanału burzowego (dwa betonowe wyloty średnicy ok. 0,5 m poniżej Siekierek w Warszawie - lokalizacja przybliżona bo trochę lat od tego czasu upłynęło) szereg "wędkarzy" łowiących leszczyki i krąpie w burym i śmierdzącym pasie wody z tego kolektora. Smród niesamowity. Nie przeszkadzały im wieszające się syfy po spławikach (nawet czasem zdarzał się przyłów w postaci prezerwatyw). Złowione ryby były pakowane do reklamówek i gdzieś odnoszone lu sprzedawane "na pniu".
Inny obrazek - składowisko odpadów z huty aluminium w Skawinie. Kiedyś z pewnych powodów bylem tam w godzinach wczesnoporanych i spotkałem grzybiarza (a kozaki tam rosły dorodne). Na pytanie czy nie boi się zbierać tych grzybów usłyszałem że grzyby z tego miejsca absolutnie nie szkodzą zdrowiu. Zrozumiałe co ma na myśli dopiero 3 godz. później gdy spotkałem tego osobnika na Rynku Kleparskim w Krakowie, gdzie handlował ...... pięknymi kozakami.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
|
|
|
|