|
Poniżej wstawiam tekst Andrzeja Trembaczowskiego dotyczący Niszczenia Bystrzycy. Prace udało nam się zablokować. Grupa wędkarzy wezwała Policję, Panią redaktor Radia Lublin ...
Pracownicy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej (Zarząd Zlewni Wisły Lubelskiej i Bugu Granicznego) od kilku dni usuwają z Bystrzycy na odcinku Krainy Pstrąga i Lipienia gałęzie i pniaki leżące w wodzie i to nie tylko na odcinku spornym, na którym Starostwo chce przeforsować trasę kajakową (poniżej mostu w Osmolicach), ale także i wyżej (w Rechcie).
Dzieje się to pomimo próśb o mediacje kierowanych do Pani Wojewody i Pana Prezydenta Miasta, pomimo rozpoczętych z inicjatywy Pana Prezydenta negocjacji w sprawie korekty kajakowej trasy, pomimo odwołania od decyzji UG Strzyżewice odstępującej od oceny środowiskowej (postępowanie w toku), a także pomimo rozpoczętego postępowania w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie.
Usuwanie drzew i gałęzi z wody nie może być w tym przypadku uznane za uzasadnione działania przeciwpowodziowe, pogarsza natomiast znacznie stan ekologiczny rzeki. Przyrodnicze znaczenie drzew leżących w wodzie było wielokrotnie uzasadniane i trudno dziś ignorować wyniki badań naukowych na ten temat, jak również przepisy Prawa wodnego czy Ramowej Dyrektywy Wodnej odnoszące się do utrzymania dobrego stanu ekologicznego wód. Leżące w wodzie pnie drzew stanowią niezmiernie istotne elementy środowiska wodnego tej rzeki, urozmaicają nurt, powstrzymują podłoże przed zbyt szybkim przemieszczaniem się, spowalniają ucieczkę wody. Jak wielokrotnie przedstawiono w literaturze, takie drewniane podłoże jest najlepsze dla rozwoju wielu mikroorganizmów rzecznych, co decyduje o obfitości bazy pokarmowej żyjących tam pstrągów. Ponadto zalegając w nurcie kłody stanowią najlepsze kryjówki tych ryb. Przy okazji tych prac niszczone są również tarliska pstrągów i lipieni oraz złożona na tarliskach ikra tych ryb.
Na tym odcinku rzeki oprócz pstrągów i lipieni występują gatunki fauny objęte ochroną ścisłą zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 28 września 2004 r. w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną (Dz. U. z 2004 r. Nr 220 poz. 2237 z późn. zm), tj.: minóg strumieniowy - Lampetra planeri (zał. 1 poz. 160 ), śliz Barbatula barbatula (zał. 1 poz. 172). Ponadto ustawa o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 r. /Dz. U. 2009 r., Nr 157, poz. 1241/ zakazuje wycinki drzew, krzewów i niszczenia siedlisk zwierząt /art. 131 pkt 13 w zw. z art. 125 cyt. ustawy/. Za tego typu czyny zabronione przewiduje odpowiedzialność przed Sądem Grodzkim /art. 132/ oraz kary administracyjne /art. 85 i 88/. Podjęte prace naruszają dyspozycję art. 31 ust. 2 ustawy Prawo wodne z dnia 18 lipca 2001 r. (Dz. U. z 2005 r., Nr 239, poz. 2019 z późn. zm ). Ustawodawca, określając w tym przepisie sposób korzystania z wód, nakazuje, aby nie powodowało ono pogorszenia stanu ekologicznego wód i ekosystemów od nich zależnych. Człowiek, korzystając z wody, nie może pogarszać jej stanu naturalnego, powodując zakłócenia w środowisku. Pogorszenie stanu wód może być następstwem wydobywania z wód powierzchniowych kamienia, żwiru, piasku i innych materiałów oraz wycinania roślin z wody i brzegu.
Wiedza na ten temat powinna być oczywista dyrektorowi RZGW, odpowiedzialnemu za administrowanie rzekami. Tym bardziej, że spόr o leżace w wodzie drzewa prowadzony jest od lat i na ten temat odbyło się kilka konferencji w Urzędzie Wojewόdzkim, w latach 2002 -. 2004 w ktόrych obecny dyrektor RZGW uczestniczył. Owocem tych konferencji były zasady wspόłpracy pomiędzy admininistrującymi rzekami a użytkownikami rybackimi oraz przyrodnikami. W tym także zapisy odnoszące się wprost do obecnego sporu:
8. W procesie planowania każdej inwestycji, na etapie jej przygotowania (w trakcie sporządzania projektu), należy przeprowadzić konsultacje ze środowiskiem przyrodniczym i użytkownikiem rybackim, a przy opracowaniu raportów oddziaływania na środowisko należy uwzględnić potrzeby rybactwa i wędkarstwa. W pracach tych konieczne jest przestrzeganie zasady udziału czynnika społecznego zapisanych w prawie polskim oraz europejskim.
9. Działania hydrotechniczne, takie jak: odmulanie i udrażnianie rzek, usuwanie drzew rosnących i powalonych do koryta rzeki, remont urządzeń hydrotechnicznych, zabezpieczanie erodowanych brzegów itp. Powinny być ograniczone do niezbędnego minimum. Odcinkowe roboty udrożnieniowe możliwe byłyby po rozpatrzeniu indywidualnych przypadków - poprzedzonych konsultacjami z przedstawicielami służb ochrony środowiska oraz użytkownikiem rybackim.
Szkoda, że tak szybko o tych ustaleniach zapomniano...
Przypomnę, że te kompromisowe zasady opracowano jeszcze przed przystąpieniem Polski do UE. Obecne przepisy Prawa wodnego jednoznacznie nakazują dbałość o dobry stan ekologiczny rzek, tym bardziej więc te zasady powinny być przestrzegane.
Andrzej Trembaczowski
Please note, although no boardcode and smiley buttons are shown, they are still useable
|