|
Widze, ze problem trudnych poczatkow dotyczy co najmniej dwoch kretaczy, czyli mozna sie spodziwac, ze jest ich wiecej. Nie mam zamiaru rozwodzic sie nad przerwa pokoleniowa czy tez wyzszoscia jakiejs szkoly krecenia much nad inna. Natomiast rozumiem frustracje mlodych brakiem materialow szkoleniowych. Watpie czy uda sie na tym czy innym forum nadrobic ten brak. Blogi (jak moj) czy posty nie zastapia porzadnego instruktazu na zywo.
Z tego co widze, w Polsce brakuje imprez poswieconych wedkowaniu na muche (i kreceniu much). nalezy je zatem organizowac. I o ile - generalnie- mam krytyczne zdanie na temat PZW, to w tym akurat wypadku mysle ze jest to instytucja niezbedna w popularyzacji wedkowania na muche. Weekendy kretacza, zawody, towarzyskie lowienie nie zalatwia sprawy, bo rzadko ktorzy rodzice puszcza na taka eskapade powiedzmy - pietnastolatka bez opieki.
Konkretnie: proponuje nastepujace dzialania:
1. Sfrustrowani mlodzi koledzy poszukaja - za posrednictwem tego forum - starszych kolegow, skorych do reprezentowania ich w terenowo wlasciwym okregu PZW.
2. Okreg ow skompletuje lotna brygade wedkarzy i kretaczy, ktorzy poczuja sie chetni do przekazania swej wiedzy na temat (1). ekologii i wedkarskiego zagospodarowania wod muchowych, (2) praktyki wedkarskiej, w tym zarzucania, (3) sporzadzania much. Nastepnie przedstawi owa lotna brygade terenowo wlasciwym grupom majacym ochote udostepnic sale, swiatlo, ogrzewanie i zakwaterowanie - n.p. szkolom, gminom, kolkom przykoscielnym itp.
3. Lotna brygada jezdzi po okregu (lub po kraju) i daje lekcje m.in. krecenia much za zwrot kosztow podrozy, strawnego i zakwaterowania oraz umiarkowana oplate za udzielenie instruktazu (to powinien pokryc zapraszajacy nie PZW)
4. Po jakims roku czy dwoch, do lotnej brygady dolacza sklepy i firmy wedkarskie, dokladajac kase do przedsiewziecia.
5. Cale przedsiewziecie pokaze lokalnym spolecznosciom ze jest grupa klientow zainteresowanych lowieniem w czystej wodzie a nie w gownach plynacych z propagowanych MEW i zaprezentuje przeciwwage meliorantom chcacym wszystko wybetonowac po ostatni fredzel.
|