| |
Pan doszukał się obrazy na zasadzie paranoi
Dziekuje bardzo za trafną diagnozę mojego stanu
Nie omieszkam jutro po pracy udać się do przychodni i zarejestrowac do specjalisty.
Mam nadzieję że odpowiednie leczenie pomoże mi we własciwym pojmowaniu świata.
Zapisze sie tez na kurs czytania ze zrozumieniem oraz odczytywaniu intencji autora i nadązania
za tokiem myslenia piszących.
Do czasy zakończenia w/w postaram się nie uczestniczyć w prowadzonych przez Pana
dyskusjach.
Pozdrawiam serdecznie
Marian Stępniewski
Najlepiej jest odwrócić kota ogonem, trzesnąć drzwiami i obrazić się na cały świat.
Chciałem uprzejmie zauważyć, że JA NIE JEDEN RAZ PUBLICZNIE BEZ PROBLEMU PRZYZNAWAŁEM SIĘ DO BŁĘDÓW.
Ostatni raz bez problemu przyznałem się przed Panem Mariuszem, że link który komentowałem odniosłem do siebie a całego tematu nie czytałem. Bo mi przyznawanie się do błędów nie sprawia żadnych trudności. Nie wstydzę się tego, ponieważ codziennie zdaję sobie sprawę że jestem niedoskonały i ułomny i mam prawo się mylić i ulegać ludzkim pokusom.
Nie marzę natomiast o tym by komuś co rusz wbijać nóż w plecy. Jak się spojrzy na moje rozmowy z innymi forumowiczami, odnoszę wrażenie że ludzi za przeproszeniem chuj strzela że jestem tak ciekawy świata, zadaję tyle pytań i daję tyle propozycji na sekundę.
To nie żadna inteligencja, ani mądrość której nie mam zbyt wiele. To świat który mnie ciekawi i nic poza tym. I nikt mi nie będzie rozkazywał milczeć, ani też cieszyć się jelcem na delikatną muchówkę. A już na pewno nikt mnie nie będzie obrażał za to, że lubię teorię. Powiem więcej KOCHAM TEORIE, a praktyka mnie męczy i nuży. To nie jest powód by mną na każdym kroku gardzić.
Gdyby nie teorie, nie byłoby możliwe projektowanie czegokolwiek. Biznesplan to też jest jedna z wielu odmian teorii. Teorie są piękne i nie dam sobie wmówić, że praktyka jest piękniejsza. Dla zgody możemy się umówić, że teoria i praktyka są tak samo urocze Panie Edison... Niech mnie Pan nie zamęcza i nie wygania do robienia eksperymentów za każdym razem jak się odezwę. Ja lubię sobie liczyć i rozmyślać. Praktyka to zaledwie 10% mojego życia, nikt mi tego nie zabroni....
Z wyrazami szacunku
Krzysiek
|
