| |
Nie mam w ręce komunikatu Muchowego Pucharu Wisły, ale wiem że można zapłacić wyłącznie startowe - tak bowiem czynią miejscowe drużyny, ale z pewnoścą będzie to około 200 zł.
Puchar Wisły - 315 zł ( 3 posiłki: kolacja, śniadanie , obiad i 1 nocleg ) - organizator ZO PZW Bielsko-Biała
Puchar Romaniszyna - 280 zł (6 posiłków i dwa noclegi) - organizator ZO PZW Nowy Sącz
Nie jestem zwolennikiem "partyzantki" organizacyjnej by obniżyć koszty za wszelką cenę, lecz porównanie obu powyższych imprez, a w szczególności ich składników budzi poważne zastrzeżenia.
Miałem kilka razy w rękach szczegółowe rozliczenie obu w/w imprez i widziałem jak różnie kupowano te same usługi i towary.
Mnie byłemu działaczowi ZO PZW Bielsko-Biała też niezręcznie się wypowiadać.
Ale nie jest tajemnicą, że w obu okręgach osobami odpowiedzialnymi za negocjacje i ustalenia w zakresie cen poszczególnych składników imprez są dyrektorzy biur, a więc takie same stanowiska i kompetencje, a tak różne efekty.
Dyrektorzy przedstawiają propozycje kosztów Zarządom Okręgów i te je zatwierdzają,
a przecież nie muszą.
A budżet takiej imprezy jak Wisła jest niemały: 150 X 315 zł = 47.250 zł, jest to więc niezły kąsek do obgryzienia.
A idę o zakład, że jestem go w stanie obniżyć o 20-30 procent bez rewolucyjnych pomysłów.
A dziwny to okręg - kupowano w tym okręgu pstrąga potokowego po 35.50 zł /1kg, a można było kupić bez negocjacji po 11 zł/1kg i to w odległości ok. 50 km.
Stare porzekadło - jaki pan taki kram.
Ale cierpliwości - najwyżej dwa lata i dwa Puchary Wisły.
|