|
To nie jest kwestia poprawności bo obie metody są poprawne, zależy tylko co dany wyrób ma imitować.
Z jednej strony mamy czeską nimfę i tam streach kładziemy od dupki w kierunku główki, tak że nie wystaje poza łuk kolankowy i główkę.
Jednak w tym wypadku dubbing jest skąpy ( krótki) bo mamy uzyskać smukłą, cienka konstrukcję.
Z drugiej strony mamy kiełża, którego długi dubbing ma imitować odnóża i tu streach wystaje poza łuk kolankowy i główkę a jego przycięte kawałki nachodzą na nieco na różki i ogonek wykonanych z promieni i tu streach kładziemy od tyłu.
Dodatkowo kiełż ma wysklepiony grzbiet co uzyskujemy odpowiednio modelując tułów przed położeniem dubbingu.
I teraz pomiędzy tymi dwoma konstrukcjami jest cała reszta wykonywanych przez nas much, które nie są ani kiełżami ani czeskimi nimfami, choć bardzo często tak je nazywamy i tu jest bez znaczenia od której strony kładziemy streach, bo właściwie nie wiadomo co imitują, choć rybom bardzo się podobają i są bardzo skuteczne.
Twoje wykonanie to właśnie to coś pośrodku i nie ma w tym nic złego czy dziwnego bo takie „nie wiadomo” masowo gości w naszych pudełkach
 Nadesłany link: http://flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=1296
|