|
E tam beznadzieja.... Beznadziejne to jest połącznie wędkarstwa z niezdrową rywalizacją "za wszelką cenę". Metoda nie jest beznadziejna, bo przecież i przepływanka i spinning są fajne, a stosuje się żyłkę.
Długa wędka, zyłka, spławianie przynęty - to przepływanka, wszystko jedno co na haku i wszystko jedno czy jest spławik czy nie.
Dla mnie osobiście, to wina samych ludzi - skoro zamierzają się ścigać w łowieniu metodą muchową, to powinni gentelmeńsko zrezygnować z "metody żyłkowej". Przecież można zapisać się do klubu spinningowego albo przepływankowego i łowić na żyłkę, bez męczenia się sznurem.
|