| |
Z zawodami ogólnopolskimi jest tak, że jak okręg nie wyśle to wiekszości z nas nie stać, albo szkoda nam własnych pieniędzy na takie opłaty. Ciekawy jestem czy można zapłacić tylko startowe sensus stricto? Raczej chyba nie Ja i moi koledzy z chęcią pojechalibyśmy na jakieś zawody, nie musze spać w hotelu i jeść drogich obieadów, w końcu nie po to tam jadę. Mogę sobie poszukać np. taniej kwatery. Wiem, bo byłem, że zawody to też cała atmosfera i "wieczorne" spotkania, czemu sprzyja wspólny pobyt, ale myślę, że to jest ze szkodą dla wiekszości, która chciałaby pojechać a nie może. Kilku z nas chętnie zlałoby "dupę" tym sławnym Ale w zasadzie nie ma takiej możliwości. Dlaczego okregowe zawody kosztują 10zł a za ogólnopolskie muszę zapłacić kilkaset? Nie mógłbym zapłacić np. 30zł? Co organizatora obchodzi gdzie będe spał i co jadł, mogę spać pod drzewem... Skoro można tak na poziomie okręgu, to czemu nie na poziomie ogólnopolskim? Czy nie podniosłoby to poziomu muszkarstwa w Polsce? Z całą pewnością jest wielu, którzy potrafią łowić, może ułatwionby im w ten sposób pokazanie się.
Konrad
|