|
Jest promyczek nadziei:
Klub Gaja
Pozyskiwanie żwiru z rzeki może być bardzo kosztowne dla środowiska
naturalnego. Wydawanie pozwoleń na tego typu działania trzeba podejmować
po dokładnym rozpoznaniu sytuacji. Współpraca Regionalnej Dyrekcji
Ochrony Środowiska w Katowicach i Klubu Gaja w takich sprawach zaczyna
przynosić efekty. Organizacja społeczna zajmująca się ochroną
środowiska może uczestniczyć w kontrolowaniu wydawania pozwoleń na
prace w rzece. Jest to o wiele skuteczniejsze działanie niż ustalanie
sprawców szkód już po fakcie.
Z takim przypadkiem Klub Gaja miał do czynienia kilka miesięcy temu w
związku z wydobywaniem żwiru z rzeki Koszarawy na terenie Żywca. Z
interwencją w tej sprawie do naszego stowarzyszenia zwrócił się
mieszkaniec Żywiecczyzny. Niestety do dziś nie tylko, że nie ustalono
sprawców dewastacji, ale także do społecznej świadomości nie dotarły
informacje jak duże i długotrwałe straty dla przyrody, a więc także
dla ludzi, może wywołać wjazd ciężkiego sprzętu budowlanego do rzeki.
Tym bardziej cieszy wiadomość, że po wizji lokalnej nad Sołą w
Milówce RDOŚ w Katowicach wstrzymał postępowanie w sprawie wydania
zezwolenia na wydobycie żwiru w tym rejonie. Inwestor, który zabiega o to
pozwolenie musi opracować tzw. raport oddziaływania na środowisko,
który niezbędny będzie do wydania decyzji przez Urząd Gminy w Milówce
o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację tego
przedsięwzięcia. Dopiero wówczas, po złożeniu takiego dokumentu,
katowicki RDOŚ może wznowić postępowanie w sprawie warunków
ewentualnych robót nad Sołą. Klub Gaja, który uczestniczył w wizji
lokalnej nad tą rzeką uważa, iż należy odmówić udzielenia warunków
prowadzenia tam robót ze względu na występowanie na tym terenie siedlisk
i gatunków chronionych w ramach programu Natura 2000.
Na odcinku rzeki, na którym planuje się komercyjny pobór kruszywa są
chronione gatunki ryb: śliz, głowacz pręgopłetwy i białopłetwy,
minóg strumieniowy, brzanka karpacka. Pobór kruszywa doprowadzi do
zniszczenia siedlisk i wpłynie niekorzystanie na wymienione gatunki. W
świetle wielu badań widać wyraźne „powiązanie liczebności i
różnorodności zespołów ryb ze stopniem morfologicznego zróżnicowania
koryta i hydromorfologiczną jakością rzeki wskazuje, iż uzyskanie w
przyszłości poprawy ekologicznego stanu tej i innych rzek górskich –
którego przejawem jest bogactwo zespołów ichtiofauny – będzie
wymagało zwiększenia morfologicznej złożoności ich koryt i poprawy
hydromorfologicznego stanu rzek” (Praca: „Zróżnicowanie
hydromorfologiczne rzeki górskiej a bogactwo gatunkowe i liczebność
ichtiofauny” B.Wyżga, A.Amirowicz, A.Radecki-Pawlik, J.Zawiejska, 2009).
Zdaniem Klubu Gaja planowana inwestycja doprowadzi do zniszczenia
morfologicznej różnorodności dna rzeki – struktura żwirów stanie
się jednolita, a przez to nieodpowiednia m.in. dla składania ikry przez
ryby.
Na świecie w wielu krajach rzeki są pod specjalnym nadzorem instytucji
państwowych. Przykładowo dla Loary we Francji wprowadzono całkowity
zakaz wydobywania żwiru.
Działania Klubu Gaja prowadzone są w ramach programu Jak działać dla
Ziemi dofinansowanego ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska
i Gospodarki Wodnej.
Pozdrawiam
Michał
|