Odp: Pogrzeb MUNDKA ANTROPIKA w dniu 22 lutego 2010r. w m. Łąg
: : nadesłane przez
JarekK (postów: 668) dnia 2010-02-24 21:21:38 z *.pruszcz.mm.pl
niestety nie jestem sąsiadem.
Koty Mundzia widziałem w poniedziałek po pogrzebie i wydaje się że mają się dobrze. Były w mieszkaniu. Moja żona się martwi ich losem. Twierdzi, że widziała miskę z wodą i jedzeniem...
Te koty to były dla nas jedną z atrakcji ilekroć odwiedzaliśmy Mundzia. Bardzo je lubiliśmy - jak swoje. Mruczenie Gżegżułki jest niepowtarzalne.
Proszę o kontakt ma maila to podam nr do sąsiada i od niego będzie można się wszystkiego dowiedzieć.
Mój adres: jaroslaw.koszarowski@poczta.onet.eu
oto zdjęcie Gżegżółki i Bączka zrobione w poniedziałek