|
Ja cię nie nauczę, ale dam ci radę jako początkujący.
Kupiłem se ksiązkę Sikory - Wedkarstwo Muchowe.
Pierwszą wędkę dostałem (albo to było "machniom"). Załatwiłem jakieś muchy drogą kupna - ale ty mozesz zadać pytanie krętaczowi "muchy na rzekę ...." i on pewnie ukręci ci zestaw na cały rok.
Samo łowienie na początek to żadna wielka filozofia, ot trochę nauki rzucania sznurkiem. Ja ćwiczyłem na Popradzie, więc dość szeroka rzeka i w jeden dzień nauczyłem się rzucać pływającym sznurem na ok 10-12m tak, że nie chlapał a muchy kładły się jako toko - ryby brały.
A potem, po 3-4 wyjazdach, juz poszło, kupiłem dobry sprzęt zeby wykluczyć wady sprzętu - teraz są juz tylko wady wedkarza.
Moim zdaniem najwazniejsze to chęci oraz muchy od dobrego krętacza, ze wskazaniem co wybrać. W przypadku doboru nimf - zagladam pod jakiś kamień, trawkę w wodzie, jakieś zielsko wyjmuje, patyk.... :)
|