|
przecież wszytko co robią rożne grupy przyjaciół rzek idealnie pokrywa się z zapisami w statucie pzw , problem są ludzie obecnie zarządzając w związku,oczywiście nie wszędzie, ale to już się powoli zmienia i musi się zmienić choćby dlatego że nikt nie żyje wiecznie
Szybciej się zmienia, kiedy ci, którzy chcą zarządząc organizowaniem wędkarstwa, sami przejmują decydowanie o tym, co dla nich ważne ... Coraz więcej ludzi obejmuje funkcje w zarzadach, w sposób zorganizowany, nie na zasadach indywidualonej "donkichoterii", uzyskują doświadczenia i przyspieszają tę wymianę zarzadzających, nie licząc na upływ czasu... upływ czasu jest złudny, bo przekaz dawnych zapatrywań w kolejne pokolenia też trwa, jeśli mu sie aktywnie nie przeciwdziała ...
Pozdrawiam serdecznie'
Jerzy Kowalski
|