|
A jednak dobrowolnym.
Zawsze możesz nie wędkować na wodach PZW i nie być jego członkiem.
A co do pozyskania wód to od wielu lat ogłaszne są na nie konkursy i każdy ma prawo do nich przystępować. A to czy wygra, to inna sprawa.
Słyszałem kiedyś takie przysłowie:
"Idiotę poznasz po czapce"
Dlaczego ja, czy ktokolwiek inny miałby płacić więcej i jeszcze bardziej nabijać kieszeń monopolisty?
Proponuję Ci dobrowolne odłączenie od sieci energetycznej i przejście na zasilanie domu/mieszkania agregatem prądotwórczym. Jest tak samo sensowne, jak łowienie w rzekach pstrągowych większości kraju, bez przynależności do PZW.
|