|
Taki staż jedynie odstraszy przed wstąpieniem do PZW!
A przynależność do PZW to jakiś obowiązek jest?
Jeśłi komuś nie odpowiada rozsądna selekcja kandydatów to przecież nie ma przymusu połowu ryb.
Panie Hrabio - jak dla mnie pomysł bardzo dobry.
Święte słowa, Kubo.
Nie ma obowiązku przynależności do PZW. Jak do żadnego innego stowarzyszenia. Jest za to deklaracja, corocznie wznawiana wraz z wniesieniem składek i prolongatą członkostwa, potwierdzająca zamiar realizowania celów stowarzyszenia, wśród których nie ma łowienia ryb, ale jest organizowanie wędkarstwa, oraz potwierdzenie uczestniczenia w działaności stowarzyszenia w oparciu o pracę społeczną członków.
Z jednym tylko się nie zgodzę. Przymus łowienia ryb jest. Chyba kazdy z nas go odczuwa. Ale członkostwo w stowarzyszeniu wcale nie jest warunkiem poddania się temu przymusowi. Można łowić ryby nie będąc członkiem stowarzyszenia, nie oprganizoując wędkartswa, tylko płacąc organizującym wędkarstwo za zezwolenie na łowienie w zagospodarowywanych przez nich łowiskach. To całkiem proste zależności.
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|