|
Jeśłi komuś nie odpowiada rozsądna selekcja kandydatów to przecież nie ma przymusu połowu ryb.
.
I to jest właśnie ten tupet, o którym mówię. To jest to myslenie jakie prezentuje PZW. Nie jesteś działaczem strażnikiem społęcznym, nie udzielasz się, to won znad wody. Bezczelność jakich mało.
|