| |
Co do Czarnej to słyszałem, iż nie pływa w niej nic poza ciernikami, co jest bardzo prawdopodobne. To rzeczka jeszcze mniejsza niż Rzadza.
W tych okolicach już bardziej godna polecenia jest następna (jadąc z Warszawy do Węgrowa) rzeczka nie bedąca w informatorze, mianowicie Ossownica. Łowiłem w niej dwa razy bez rezultatów, ale wiem, że swojego czsu była uważana za lepszą od Rzadzy. Pewnie od dawna nikt jej nie zarybiał. Jest bardzo malutka (dla mnie trochę za malutka), ale płynie przez piekną odludą okolicę (nad Rządzą jest dużo domków letniskowych). Jej brzegi są zakrzaczone i trudno podać przynetę z daleka (może ja nie potrafię) i "wchodzi się rybom na głowy". Najlepsze miejsca na Ossownicy to chyba jej środkowy bieg poniżej szosy Stanisławów-Węgrów, a w górę od drogi Mińsk Maz-Łochów.
Pozdrawiam
|