|
Mocy z tego wiele nie będzie bo ani wysoko ani wody dużo, ale jeżeli ktoś buduje, to najprawdopodobniej mu się opłaca :))
Tak jak większość kolegów z ff nie jestem zwolennikiem przegradzania rzek, ale zapora na Wisłoku stoi od czasów tow. Gierka i nic nie wskazuje, że któregoś dnia zniknie. Na marginesie, mimo że obecnie nie ma chyba żadnego uzasadnienia technicznego na istnienie tego zbiornika to społeczeństwo jest za bo: są tereny rekreacyjne ( trzeba przyznać, że zadbane jak wszystko w Rzeszowie) i jest gdzie łowić karpie (nawet ładne). No i ornitolodzy też twierdzą że gęsi są uśmiechniętę. Skoro więc już stoi, to lepiej żeby była z niej jakaś energia (celowo nie mówię czysta) niż gdyby jej nie było. Montaż elektrowni jest natomiast okazją do modernizacji przepławki .
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090828/RZESZOW/952644502
pzdr,
LJ
|