f l y f i s h i n g . p l 2025.09.27
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: AI o smaku ryb w „porównaniu” z grzybami. cd. Autor: bami. Czas 2025-09-24 19:21:43.


poprzednia wiadomosc Zestawienie zarybień w nowosądeckim. : : nadesłane przez mirr (postów: 142) dnia 2010-01-05 14:55:37 z *.autocom.pl
  Przeczytalem kilka dni temu zestawienie zarybień wg rzek w okregu nowosadeckim na stronie http://www.pzwns.info.pl/.
Po tej lekturze nasuwa mi sie kilka pytan na które nikt nie potrafił odpowiedziec w moim limanowskim kole, moze uzyskam na tym forum. Szczegolnie dotyczy to rzeki Łososina, która jak wiadomo albo i nie, jest jedną z bardziej urokliwych górskich rzek - odcinek Młynne-Łososina Dolna jest jak to mówią Anglicy awesome. Niestety poza doznaniami estetycznymi Łososina nie oferuje zbyt wiele wędkarzowi, jest kiepska w większą rybe niż kilkunastocentymetrowy pstrąg czy dwudziestokilkucentymetrowy kleń. Tak jest od lat, a przyczynia się do tego najczęsciej permanentnie niski stan wody w lecie umożliwiający łatwe kłusownictwo min spinning na odcinkach niedozwolonych, podbierak, podrywka czy tzw wyciaganie pstragow spod kamieni na ręke. Pomimo corocznych zarybień pstragiem potokowym - w tym roku ok 120.500 szt - to złowienie wymiarowej ryby jest dużym wyzwaniem.
Czy w takim razie jeżeli taki stan trwa od lat, nic się nie zmienia, to czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby zarybianie tej rzeki innym gatunkiem niz pstrag na przykład lipieniem oraz świnką którą nawiasem mówiąc w tym roku wpuszczono w ilosci 10.000 szt. Myslę, że zarybianie tylko pstrągiem tej rzeki jest dużym błędem gdyż nie przekłada sie to na ilość wymiarowych ryb... niby coś jest ale dolat ciągle sama drobnica która nie może jakoś podrosnąć. W opini wielu osób łowiących na tej rzecze, obecnie lipień byłby najbardziej właściwą rybą przy tym stanie rzeki, byłby on także o wiele trudniejszy do wykłusowania przez "nie wędkarzy". Dlaczego klen na przykład bardzo dobrze się tam trzyma. Tak na marginesie ten sam problem dotyczy ale dla już bardziej wtajemniczonych: Słomki i Kamienicy Gorczańskiej.
Pisze to, gdyż żal mi tej rzeki, mam do niej ogromny sentyment poza tym, że tak jak już wspomniałem jest bardzo urokliwa to również była rzeką na której stawiałem swoje pierwsze kroki w wędkarstwie muchowym.
Druga sprawa, o którą chciałbym zapytać, nie rozumiem w ogóle po co Łososina jako jedyna rzeka w nowosądeckim jest zarybiana Łososiem i Trocią wędrowną - w wydaje mi sie, że tylko na zasadzie skojarzeń bo nic innego mi nie przychodzi na myśl. W tym roku wpuszczono łącznie ok 90 tys szt narybku. Rozumiem szczytny cel reintrodukcja itd.
Nie wiem kto to dotuje czy UE a moze WWF, ale Panowie w przypadku Łososiny to wyrzucanie pieniedzy w błoto, ta rzeka do tego się nie nadaje, z wczesniej przeze mnie wymienionych powodów. Skoro się już zarybia Łososine to może zadbać o przepławki w Czchowie żeby nie były suche jak pieprz.
Po głębszym zastanowieniu nasuwa się myśl, czy nie lepiej byłoby wpuszczać tego łososia i tą troć do Mszanki, która jest rzeką "no kill" i przy tym dosyć dobrze pilnowaną? Tam ma szanse przynajmniej podrosnąć. Wiem, ze kilka lat temu regularnie wpuszczono lososie do dopływów Dunajca oraz Raby, były jakieś zestawienia w internecie dotyczace kontrolnych odłowów. Czy są one dostepne gdzies dostepne, podaja efekty, odpowiadaja na pytanie dlaczego zostala wybrana taka a nie inna rzeka do dalszych zarybien?
Ciekawią mnie jeszcze założenia ichtiologów nadzorujących ten projekt, czy te ryby mają spłynąć do Bałtyku a może tylko do najbliższych zbiorników zaporowych i tam pozostać, co z powrotem i ew tarłem? Czy są jakieś odnotowane przypadki powrotu łososi czy troci po wybudowaniu zapór najpierw w Czchowie i Rożnowie w latach 30tych a następnie we Włocławku w 60tych?
Szczególnie proszę o odpowiedz osoby, które są w temacie zarybień w okregu nowosądeckim, decydują gdzie, ile i co wpuścić.

Pozdrawiam
Mirek D

PS dla tych którzy nigdy nie byli nad Łososią i nie kojarzą rzeki polecam artyluł Mikołaja Hassa z 2002 roku
http://www.flyfishing.pl/web/article.php?a_id=56
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zestawienie zarybień w nowosądeckim. [2] 05.01 17:57
  Odp: Zestawienie zarybień w nowosądeckim. [1] 06.01 21:20
  Odp: Zestawienie zarybień w nowosądeckim. [0] 07.01 13:39
  Odp: Zestawienie zarybień w nowosądeckim. [3] 07.01 14:25
  Odp: Zestawienie zarybień w nowosądeckim. [2] 07.01 15:05
  Odp: Zestawienie zarybień w nowosądeckim. [1] 07.01 19:57
  Odp: Zestawienie zarybień w nowosądeckim. [0] 07.01 22:25
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus