|
parafrazujac tow. Stalina, niewazne co mowi ustawa, wazne kto ja interpretuje. Dla wedkarzy dbalosc o przyrode to moze byc obrona ichtiofauny przed exterminacja z powietrza. Jak by tam nie bylo problem jest, w zaleznosci od strony jest on nadmuchiwany lub bagatelizowany ale jest. Nie sledze tej dyskusji wiec mam do Ciebie Leszku pytanie-jaka masz recepte na pokojowe wspolistnienie wedkarzy i ptakow?Co zrobic zebys mogl podziwiac kormorany a wedkarze lowili swoje ryby?
|