|
Czasami mamy spory z różnymi luźdźmi, ważne by tych sporów nie przeciągać przez całe życie. Odpuścić sobie po prostu i zapomnieć to co złe. Tak będzie lepiej, i tu i nad wodą.
Panu Leszkowi życzę wyprawy z Panem Piotrem Koniecznym na rybę życia, wspólne piwo i uścisk dłoni nad rzeką. Nierealne? Wystarczy się umówić W realu może być całkiem inaczej, bo jak wiadomo, kto się lubi ten się czubi...
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|