|
brawo Panie Piotrze San az kipi od lipieni
niestety nie potrafię sie do nich dobrac w tych extremalnych warunkach,a myslałem ze na śniegowych dwóch turbinach w prawie styczniu na byle co im rzucę bedą brały jak szalone.
zwlaszcza ponizej Pana prywatnego lowiska
nie stac mnie na nie,albo jestem z rodzaju chłop żywemu nie przepuści,wiec na złosc napisze głupoty.
jak tak dalej pojdzie zapisze sie na szachy zawsze to wiecej adrenaliny
w ogóle to na cholere mi te sprzęty, nawet mi sie za koszyk nie wróci.
____________
załamka...
|