| |
Ciesze sie, ze to Ty zareagowales na post p. Dreslera. Sam mialem to zrobic, ale nie bralem udzialu w tej dyskusji, a Darek uznal, zapewne sluszniue, ze nie warto sobie nerwow targac
P. Dresler, co prawda, pisuje zadko, ale zawsze agresywnie i zawsze wywoluje awanture.
No coz, kazdy zachowuje sie tak, jak go na to stac. Nie urodzi wrona sokola.
Pozdrawiam, M.K.
|