|
I to by chyba Panie Stanisławie było wszystko na ten temat
Trochę mnie śmieszą zadawane na forum pytania o konkretną muchę na konkretną wodę
Często się zdarza że w ciągu jednego dnia na jednym odcinku wody aby zachowac ciąglośc
brań zmieniamy muchy wielokrotnie i bywa że na 10 ryb jedynie 2-3 sztuki zostały złowione na
ta samą przynęte
Są też uniwesały typu BHPT czy kiełż w przypadku nimfy, wszelkie partridge&... czy MB w
przypadku mokrej, czy suche CDC.
Często też większe znaczenie ma wielkośc przynęty i jej kolor (a raczej odcień ciemna/jasna)
niż konkretna mucha.
Najczęsciej też na 10 odpowiedzi każda będzie inna bo kazdy wędkarz ma swoje preferowane
wzory na które łowi
Ostatnio np na 10 lipieni, każdego złowiłem na inna przynęte...
Jakiej więc udzielić odpowiedzi komuś kto zapyta na co biorą??
Kiedyś muszkarz po przyjeździe nad wodę siadał i patrzył co fruwa...
Zaglądał pod kamienie co tam pełza i co może być wymywane przez prąd...
Nabierał doświadczenia i myślał...
Teraz domaga się gotowych recept na forum.
Czy takie istnieją??
Moim zdaniem nie...
Przynęta skuteczna dziś może całkowicie zawieść jutro...
I to jest najpiekniejsze w tym wszystkim...
Wybór i dopasowanie przynęty jest jedną z wielu składowych częsci sukcesu.
pozdrawiam
Marian
|