Odp: Informator 2003-2005
: : nadesłane przez
Michał Cebula (postów: ) dnia 2003-02-17 13:05:32 z *.ekrakow.pl
Chciałbym aby tak się kiedyś stało, a wszystko wskazuje że okręgi mogą się w końcu rozstać się z ZG. Czekam tylko kiedy pierwszy okręg się zbuntuje i jawnie zakpi sobie z ZG... a ZG go zlikwiduje. Formalnie rzecz jasna, jako jednostkę terenową PZW, bo nie ma kompetencji aby zlikwidować okręg jako osobę prawną. Okręg bedzie zatem istniał nadal dopóki nie zlikwiduje się sam, albo zrobi to sąd. Dalej rozpocznie się batalia w sądzie o majątek PZW na którym gospodarował okręg. Jesli okręg skombinuje sobie dobrego prawnika to wygraną ma w kieszeni bo prawo jest po jego stronie. W ten sposób powstanie samoistna jednostka niezależna od nikogo, z własnym majątkiem, samogospodarująca i samowystarczalna, która mogłaby zacząć prosperować niczym zwykła kapitalistyczna firma. Wysokie składki które dotychczas szły na ZG zostaną w okręgu wydatnie wspomagając jego budżet. Jeszcze do tego choć trochę uczciwy prezes i wody na których gospodaruje taki okręg zaroją się od ryb. A gdy jego śladem pójdą następne to cała centralna władza w Warszawia tego komunistycznego Związku umrze smiercią naturalną... z braku środków do życia. Czego sobie i wszystkim życzę
Michał Cebula
PS. Czy ktoś ma może informacje ile pieniędzy ze składek co roku przejada ZG?