|
Jedyne wyjście to napakować trutką rybki i zrzucić z samolotu. Zanim ktos pomysli co z tym fantem zrobić, zanim podejmie decyzję, to kormorany będą dziobać słoninkę przeznaczoną dla sikorek i na kazdym miejskim rynku dzici będą karmić nie gołębie, a kormorany.
Chyba że ktoś zna jakiegoś wirusa hiv dla kormoranów....
Ptasia grypa powinna to zalatwic
|