f l y f i s h i n g . p l 2025.09.26
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: AI o smaku ryb w „porównaniu” z grzybami. cd. Autor: bami. Czas 2025-09-24 19:21:43.


poprzednia wiadomosc Odp: No kill jako synonim degradacji moralnej.c.d. : : nadesłane przez Łukasz Kosiba (postów: 272) dnia 2009-09-25 12:45:02 z *.internetdsl.tpnet.pl
  A mnie Koledzy zastanawia co innego. Otóż, autor wypowiada się o wprowadzaniu ograniczeń dla wędkarzy tak, jak gdyby były one robione ot tak, dla zasady. Zupełnie nie dostrzega faktu, że obostrzenia są ekonomiczną KONIECZNOŚCIĄ, a obowiązkiem Jego i PZW nie jest walka z obostrzeniami dla wędkarzy (!!!) tylko z przyczynami nieudolnie prowadzonej gospodarki na naszych wodach. Ewidentnie temu Panu pomyliły się role. Poza tym zupełnie nie dostrzega faktu, że znakomita większość wędkarzy w naszym kraju podchodzi do łowienia konsumpcyjnie, a wspieranie "no kill" jest próbą wskazania nowego trendu dla młodzieży. Obowiązkiem osób mających wpływ na kształtowanie wędkarskiej świadomości jest krzewienie idei dających zmaltretowanej przyrodzie szanse na odrodzenie. Że można zjeść rybę? oczywiście! osobiście za ostatnie trzy sezony przyniosłem do domu może dwa pstrągi i jednego lipienia, czy to oznacza, że jestem przeciwnikiem no kill? Nie, bo chodzi o UMIAR! Jak wywnioskowałem , zdaniem tego Pana najlepiej uczyć społeczeństwo szacunku do przyrody poprzez liberalizację przepisów. To mniej więcej taki pomysł jak zniesienie ograniczeń prędkości na drogach. Powiem szczerze, że na miejscu Kol autora zastanowiłbym się nad kontynuowaniem wypowiedzi w tym temacie. Poprostu z każdym słowem jest gorzej. Podpisuję się pod apelem przedmówcy o dymisji z stanowisk osób, nazwijmy to zaawansowanych wiekiem. Wiem, że to niesprawiedliwe, wiem że to generalizowanie, ale Związek kierowany pod auspicjami osób z podobnymi do autora poglądami skazany jest na "trwanie" nie na rozwój. Mamy nieudolne procedury, puste wody, społeczeństwo nastawione konsumpcyjnie i roszczeniowo, a po przeczytaniu tego wywiadu mamy też brak nadziei. Pora się obudzić mamy rok 2009!
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: No kill jako synonim degradacji moralnej.c.d. [1] 25.09 12:58
  Odp: No kill jako synonim degradacji moralnej.c.d. [0] 25.09 16:34
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus