| |
W każdym bez mała sporcie są bariery i ograniczenia, wynikające ze specyfiki dyscypliny.
>>> Ale w każdym sporcie można wprowadzić takie ograniczenia, że doprowadzi się go do absurdu. Dlaczego próbuje się dostosowywać prawo w Polsce na zasadzie kalki do prawa europejskiego nie zadając sobie pytania, czy ma to jakiś sens? To, że w ogóle zniesiono zakaz połowu na złotogłówki i dopuszczono ich stosowanie może i jest krokiem w dobrym kierunku, ale odnoszę wrażenie, że zastąpiono jeden zakaz drugim - równie zbędnym. Ja starałem się jedynie pokazać jakie to może powodować komplikacje.
Główki z różnych materiałów mają podane na opakowaniach wymiary i nie widze problemu by stosować się do obowiązujących przepisów.
>>> Ja też nie widzę problemu, żeby się do tego przepisu dostosować. Do każdego przepisu można się dostosować. Zadaję jednak pytanie po co go wprowadzać. Nie chodzi o to, żeby prawa nie było, ale o jego jakość. A i jeszcze jedno - w ogóle nie łowię na złotogłówki. Witek może potwierdzić :)
|