|
Kol piszący o sztabach ołowiu chyba ma niewielkie wyniki w wędkarstwie muchowym chyba że to był typowy żart bo z tego co staram się zauważyć w polskim muchowaniu gramatura przynęt zaczyna być odchudzana.Mój przyjacielu ja osobiście bym bardzo się cieszył ,wręcz był bym szczęśliwy mając super komplet polskich much na polskie wody.Może to za wygórowana stawka ,ale może jakaś część kompletu też by mnie cieszyła.Warunek na pewno nie może być to jedno-razówa dla przyćmionych wędkarzy kupiona na siłę u kramarza.
|