| |
Proponuję, aby Kolega zajrzał do książek: J.Jeleńskiego lub mojej. Tam (przynajmniej ja) proponuje się pewne podejście do klasyfikacji muszek, jako prawdopodobnie jedną z wielu prób sklasyfikowania czegoś, co nie do końca da się jednoznacznie sklasyfikować. Muszki łososiowe (rozumiem, że tzw. klasyczne), z powodu specyfiki i złożoności ich budowy, słusznie (moim zdaniem) Kolega umieszcza odrębnie. Spolszczone propozycje nazw materiałów i części składowych muszek znajdzie Kolega w moim Poradniku. Może to się Koledze spodoba?
Pozdrawiam i służę dalszą ewentualną pomocą!
|