| |
Ja również zapoznałem się z informatorem. Popieram stanowisko Kolegów.
Chciałbym podnieść , po raz kolejny, jeszcze jeden problem. Może Pan Jan Obrzut, jeśli ma czas, spróbuje się do niego ustosunkować. Zamknięcie większości dopływów Popradu ( z wyłączeniem Muszynki i Wierchomlanki), dla wędkarzy muchowych, to raj dka kłusowników. Znam wiele dopływów Popradu i doskonale orientuję się to tam się dzieje. Brak kontroli z naszej strony doprowadzić może jedynie do zniszczenia, nielicznego i tak już stada pstrągów. Przez kolejne 3 lata będzie to rzeź. Przecież to nie my a kłusole wybijają wszystko co się rusza. Uważam , że decyzje na najbliższe 3 lata to nie jest najlepszy pomysł. Bardzo proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam
Paweł Janiszewski
|