|
Byłem wczoraj wieczorem na 2h, ochłodziło się, spadł deszcz, trochę wiaterek powiewał. Ryby sądze nie specjalnie aktywne, dwa pstrągi około 40cm złowiłem na duże na 8 hakach nimfy, takie pochodne brązek z dużą brązową jeżynką, 2 lipienie ponad 30cm na nimfy ala Red Bull, i to prowadzone bardzo agresywnie, poza tym trochę pstrągów podwymiarowych i parę ryb zerwanych. Łowiłem w okolicach mostu w Damnicy, wieczorem, prawie zupełny brak żerowania powierzchniowego, wygląda na to że niezwykle spektakularny wylot chruścika oligoplectrum maculatum właśnie się zakończył i zakończyło się wieczorowe wariactwo pstrągów. Ale żeby się o tym przekonać trzeba zostawać do zmroku, odwiedzający Łupawę wędkarze często spieszą się do rodzin pozostawionych w Łebie, Rowach i Ustce i najlepsze pół godziny ich omija.
|