| |
-pozostaje tylko problem zbyt wysokich kosztów GP w kraju jest bardzo dużo wędkarzy których nie stać na oplacenie startowego, a którzy mogliby dużo namieszać w GP.
Można by ograniczyć startowe jedynie do oplacenia sędziów, i koniecznych spraw organizacyjnych. (ok.60zl).
250zl za sędziego, spanie i przeciętny posilek to przesada.
U pierwszego Górala można przespać za 20-40zl(czesto z posilkami), za przyklad może poslużyć Puchar Świata w skokach narciarskich, gdzie transport(mój przypadek to ponad 200km) i dwa noclegi+wyżywienie to 170zl!!!!!
podsumowując GP to zdzierstwo!!!!!!!!!!
Taaaaa.... to się nie baw w GP. Weź wędkę, kalosze, koszyk i łów "po bożemu". Jak ktoś chce uprawiać "sport" ( )))))))))))))))))))))) to niech płaci... Jeszcze pownni zpłacić do Koła za "zajęcie wody". Niesportowcy w tym czasie nie mogą korzystać z łowisk...
Marek
|