| |
Liczyłem na Twój głos, spojrzenie z oddali często pozwala dostrzec więcej. Większość z poruszonych przez Ciebie kwestii dostrzegli również Twoi przedmówcy i im odpowiadałem. Jeśli pozwolisz, skieruję Cię do tych odpowiedzi, by teraz móc ograniczyć się do porównania z ligą. Real Madryt for examle. Ceniąc sobie Twoje poczucie humoru, przybliżę Ci problem. Zawodnicy niektórych okręgów, zajmując indywidualnie miejsca w pierwszej trzydziestce GP Polski i mający „z urzędu” zapewniony start w MMP, rezygnują z uczestnictwa w drużynie, ustępując miejsce kolegom z kadry okręgu. Ich teoretycznie słabsi koledzy zbierają doświadczenia i nabierają rutyny i kiedyś zaczną wygrywać, ale drużyna osłabiona brakiem najlepszych zawodników zajmuje słabsze miejsce. To tak, jakby Wisła Kraków do najważniejszego meczu wystawiła rezerwowy skład. Jedno kosztem drugiego. Gdyby udało się przeforsować dostęp (dla indywidualnych zawodników przecież indywidualnie płatny!) dla pierwszej pięćdziesiątki GP, ilość konfliktów i nacisków w najmocniejszych okręgach znacznie by się zmniejszyła. Poziom sportowy podniósł. Dostęp dla młodych zawodników do najbardziej atrakcyjnej imprezy bardziej realny. Czy uważasz, że taka zmiana była by zbyt radykalna?
Ciężko mi się myśli. Też już idę spać.
Pozdrawiam.
Janusz Sikora
|