| |
...wydaje mi się jednak, że sędzia powinien mieć prawo sprawdzić zadzior w każdej chwili, kiedy uzna to za stosowne.
Mi również. Nie to było moją intencją, by odbierać sędziemu takie prawo. Ale mój przyjaciel spotkał się z sytuacją, gdy sędzia poddawał szczegółowym oględzinom tą samą!!! muchę po każdej!!! rybie. Na co liczył?
"Zielona książeczka" dopuszcza ryby zapięte nawet w innym miejscu niż pyszczek. Zaszły jakieś zmiany, czy źle zrozumiałem ?
Jestem wędkarzem starej daty.... Nie wiedziałem, że ryby złowione „za kapotę”, czyli poza obrębem głowy, mogą zostać uznane za złowione prawidłowo.
Dziękuję i pozdrawiam.
Janusz Sikora.
|