|
Krzysztof, rzuty spey nie muszą być wykonywane wędką dwuręczną. Można rzucać, tak jak Ty jednoręczną, ale zapomnij o dopalaczu. Rzucaj jedną ręką , a drugą wykorzystaj do pociągnięcia sznura w odpowienim momencie. Nadasz mu większą prędkość z korzyścią dla odległości rzutu. Żeby dobrze rzucić musisz mieć linkę na powierzchni wody. Jeżeli rzucasz linką tonącą najpierw musisz wyciągnać ją na powierzchnię. Można to zrobić wykonują rzuty rolowane jako rzuty przygotowawce. Rolka, rolka i dopiero rzut zasadniczy spey. Myślisz , że wędką dwuręczną wyrwiesz tonąca linkę z wody i od razu machniesz rzut spey? Nie. No , może przy łowieniu linkami sinktip lub intermediate.
Ćwicz linką pływającą. Potem będziesz się męczył tonącą. Ucz się nie stojąc po pas lub głebiej w wodzie. Wtedy jest naprawdę trudno i nie jest to nauka, tylko mocowanie się z rzeczywistością.
Do rzutów spey jednoręczną muchówką lepiej mieć linkę cięższą , niż do rzutów klasycznych.
Nie robię tego dobrze, nie mówiąc o porównaniu do cyrku, jaki można zobaczyć na filmach instruktażowych w wykonaniu zawodowców, ale spokojnie rzucam wedką 8'6" #4 z linką #5.
Pozdrawiam
Paweł
|