|
Myślę Marian, że nie to jest problemem. Czy ten rekordowy np. pstrąg trafił do rzeki jako wylęg, czy jako selekt, więc ryba też w sumie niezbyt duża. Słyszalem o przypadkach zgłaszania rekordowych karpi, sumów, szczupaków, które zostały złowione przez "szczęśliwca", krótko po ich wpuszczeniu do jakiegoś stawiku-"łowiska". Tu jest różnica.
|