|
Będę kontynuował , ale w trochę innym dychu., nadal jednak dookoła logiki.
Mamy wolnośc stowarzyszania się. Stowarzyszenie ma realizować cel. W zalezności od celu możemy mieć różna logikę. Jeżeli stowarzyszenie powstało po to , aby zapewnić coś swoim członkoma mamy logikę typu Marcinowego. Jezeli powstało w celu działania dla dobra ogółu, czlonkowie stowarzyszenia pracują i często płacą na realizację jakiegoś dobra wyższego rzędu. Z przyjemnością odsyłam Panow do statutu PZW.
Zgodnie z logiką, biorąc dodatkowo pod uwagę zapis o oparciu działalności PZW na pracy społecznej członków ( społecznej , czyli za drmochę i dla społecznego dobra) , wydaje się , że niepobieranie opłat za wędkowanie w ogóle, jest jak najbardziej uzasadnione.
Niezależnie od tego , należy stwierdzić, że stowarzyszenie ma jedną ważną cechę , odróżniającą ją od działalności biznesowej. A mianowicie zysk z działalności stowarzyszenia nie może być dzielony na czlonków. Wynika to z charakteru stoważyszenia, które jest organizmem niezarobkowym. Nie oznacz to , że nie może zarabiać. Może , ale zarobek ma być przeznaczony na działalność stowarzyszenia , a nie dzielony między członków.
Idąc dale tym tropame , smiem twierdzić, że pobieranie wyższych opłat od niezrzeszonych jest przyspażaniem korzysci członkom stowarzyszenia i w pewnym sensie jest obejściem zakazu dzielnie na członków zysku.
Nie jestem prawnikiem, i wcale nie uważam, że w sensie prawnym jest tak, jak napisałem. To moje rozumienie prawa, które może być błędne.
Pozdrawiam
Paweł
|